Aż 1123 biegaczy dotarło 18 czerwca do mety V Biegu Ursynowa, który w ciągu tych kilku lat istnienia zasłużył sobie na miano jednego z największych warszawskich wydarzeń tego rodzaju. Tym razem prócz biegających na trasie pojawili się także… rolkarze. To właśnie oni, od razu po sygnalizującym rozpoczęcie Biegu wystrzale Wiceburmistrza Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy Piotra Machaja, już po raz drugi z rzędu rozpoczęli tegoroczne zmagania. Pokonali dwie pętle pięciokilometrowej trasy w ramach cyklu zmagań o Puchar Polski. Uczestnicy Biegu byli zróżnicowani także pod kątem swojego pochodzenia – nie zabrakło wśród nich naturalnie Ursynowian i Warszawiaków, ale wraz z nimi biegli także nasi Goście z Częstochowy, Poznania, Gdańska, Białegostoku, a nawet z… Polanicy – Zdrój! Wśród ponad tysiąca biegaczy znaleźli się również burmistrz Ursynowa Piotr Guział, który wraz z Przewodniczącym Komisji Sportu Rady Warszawy Pawłem Lechem wbiegł trzymając się za ręce na metę wyścigu, symbolicznie pokazując wolę współpracy władz miasta z włodarzami dzielnicy na rzecz popularyzacji sportu. Trudności na trasie pokonali także między innymi reprezentanci Dzielnicy Praga Południe i radni Ursynowa wraz z komendantem komisariatu przy ul. Janowskiego – Michałem Grzelcem i jego współpracownikami. Prócz polityków swą obecnością promował Bieg Ursynowa i sportowy tryb życia były lekkoatleta, średnio i długodystansowiec, wicemistrz świata i Europy, dwukrotny olimpijczyk Bogusław Mamiński. Wśród widowni znalazł się wicemarszałek województwa mazowieckiego Marcin Kierwiński i radny Miasta Lech Jaworski. Biegnących podziwiała także i dopingowała Luiza Złotkowska, łyżwiarka i medalistka olimpijska. Warunki pogodowe były w tym roku niesprzyjające: poza lekkim deszczem i wiatrem biegnącym doskwierała duchota. Mimo to biegacze dzielnie pokonywali wiodącą przez al. Komisji Edukacji Narodowej trasę i dotarli w swoim tempie do mety, dowodząc, że ciało może znacznie więcej, niż niekiedy podpowiada umysł. Z rolkarzy pierwszy na mecie był Robert Kustra z Sanoka, który pokonał dziesięć kilometrów w 15 minut i 55 sekund ze średnią prędkością prawie 38 kilometrów na godzinę. Spośród biegaczy triumfował Artur Kozłowski, który dotarł na metę 14 minut i 16 sekund od rozpoczęcia biegu. Na drugim miejscu uplasował się reprezentant Białorusi Ihar Tsetserukou z Mińska, zeszłoroczny zwycięzca. Na trzecim stopniu podium stanął natomiast Michał Bernardelli. O tym, jak zacięta była rywalizacja świadczy fakt, że trzeciego na mecie od pierwszego dzieliły tylko trzy sekundy, a od drugiego ledwie jedna! Wśród kobiet najlepszą okazała się Natalia Starowojtowa z Białorusi, która pokonała następną na mecie Lilla Fiskowicz, również Białorusinkę. Polki na podium reprezentowała Agnieszka Ciołek, laureatka trzeciego miejsca. Do zobaczenia za rok! WYNIKI V BIEGU URSYNOWA http://www.youtube.com/watch?v=IllF3IgZi8o
